Zanim zaprezentuję Wam podróżniczą stronę wyjazdu pozwólcie, że zaczniemy iście wakacyjnym klimatem. O tym jak bardzo potrzebowałam słońca, przekonałam się w chwili gdy wysiadłam z samolotu na lotnisku w Ras Al Khaimah. Gorące promienie pogłaskały mnie po policzkach tak czule, że zatrzymałam się na chwile aby chłonąć ich moc. (więcej…)
